Stand-up w Kielcach: Zalewski & Banaś

Kieleccy fani stand-upu, po ciężkich trudach pandemii, wakacji, powrotu do szkoły, do pracy, czas na kolejne uderzenie komedii w Chicago. Tym razem wystąpią:

Bartosz Zalewski - w środowisku uznawany za człowieka z najbardziej poprawną Polszczyzną. Zna takie słowa jak onegdaj, azaliż czy sybaryta. Wie przez jakie "u" pisać konwój i przez jakie "rz" nie pisać pszczoła. W swoim programie powie nie wiadomo o czym, bo Zalew ma co występ nowe 15 minut. Jak to robi, skąd to umie i jaki system operacyjny jest w tej głowie, która dawno powinna być jałowa od zbyt dużej ilości wdychanych insektycydów - nie wie nikt. Jedno jest pewne - Jak Zalew zrobi komedię, to jak tatuś kiedy zrobi dziubek.

Rafał Banaś - Don Szakalezinio. Gdyby mógł być kimś innym to pewnie by był Michaelem Jordanem, ewentualnie Brucem Willisem. Póki co z nimi łączy go tylko łysina. Niczym najlepszy sztukmistrz rzuca publikę po zakamarkach swojej przeszłości, zahaczając o wspaniałe lata 90, do których nieśmiało tęskni. W Drużynie "A" byłby Buźką, bo nawet jeśli Steven Seagal łamie kości, a Van Damme bije z półobrotu, to tylko "Szakal" Banaś pęka brzuszki od śmiechu, a serca od nadmiaru uroku ososobistego.

Gospodarzyć na scenie będzie Maciej Twarowski.

Gdzie - Klub Chicago, Słowackiego 1
Bilety 25 (przedsprzedaż) /30 zł (w dniu wydarzenia)
Kiedy: 12.09, Sobota, Start 20:30
Do zobaczenia!