Stand-up Polska prezentuje: Nieudane Lato w mieście

Stand-up Polska myśli o tych, którym nie udały się plany wakacyjne lub zwyczajnie nie mają znajomych. Wystąpią dla was: Łukasz Kowalski, Robert Sztygowski i Rafał Sumowski

Łukasz Kowalski - Kiedy ludzie widzą go w kościele, myślą Jezus. Kiedy widzą go w telewizji, myślą Janosik. Kiedy widzą go na ulicy, kiedy pije kubek świeżej kawy z dodatkiem mleka sojowego myślą debil. Kiedy podchodzą do niego spytać kim jest? Okazuje się, że jest głuchy. Jeżeli jesteś ciekawy, co słychać u głuchego, to kup mu aparat słuchowy. Należy do ekipy Stand-up Cisie.

Robert Sztygowski - Chłopak z najmniejszej miejscowości ze sceną Stand-upową w Polsce i być może na świecie, czyli z Cisia. Występuje już w Stand-upie już prawie rok, a ostatnio założył swoją stronę 'komika' na facebooku, więc teraz już potwierdzone, że na pewno nim jest. Jeżeli lubicie bezkompromisowe, ostre, pełne energii występy, to Robert raczej Wam się nie spodoba. Jest raczej spokojnym gościem, introwertykiem, mądry i głupi jednocześnie. Bardzo nie lubi pisać swoich opisów w trzeciej osobie, stąd możliwe Wasze uczucie, że ta zapowiedź jest trochę niezręczna. Ale jest one oczywiście mylne, to bardzo profesjonalny opis, pozbawiony wad i mankamentów. Także podsumowując, dobry chłopaczyna z niego, przyjdźcie, zobaczcie, nie rozczarujecie się. A jak się rozczarujecie, no to trudno, co zrobisz, takie życie.

Rafał Sumowski - Ciągle i niestrudzenie poszukuje świętego spokoju. Występami próbuje chociaż odrobinę ulżyć swoim frustracjom. Nieskutecznie. Prowadzi sceny stand-upowe w Radomiu i na Warszawskim Żoliborzu. Ogromnym szacunkiem darzy tych nielicznych i wnikliwych, a zarazem wytrwałych, którzy czytają opisy komików, odwdzięczając się im za to, tak długimi zdaniami złożonymi, jakie akurat w danym momencie przychodzą mi do głowy. 

Wydarzenie tylko dla osób dorosłych