fot. Paweł Michałowski

Paulina Potocka

Białostocka duchowa córka Andrzeja Poniedzielskiego i kogoś jeszcze. Osoba, wobec której bardzo świadomie używa się słowa "temperament". Swoje występy buduje przede wszystkim na abstrakcyjnym poczuciu humoru. Nie szokuje. Nie budzi kontrowersji. Podobno nie jest klasycznym stand-upem. Zadziwia swoją dynamiką, a raczej jej brakiem. Slow to dla niej stan umysłu. Zanurzy nas w swojej formie. Przeprowadzi przez światy, które często nie istnieją. Jej stand-up zadziwia. Wstrząsa. Nie pozostawia obojętnym. Po jej występie nic już nie będzie takie samo. Obszary zainteresowań scenicznych Pauliny Potockiej to przede wszystkim fragmenty rzeczywistości zatopione w wątpliwościach i braku pewności co do własnych przekonań na temat ludzi i świata. Rzecz o zmaganiu się z własną dynamiką życia postrzeganą często jako gra albo nawet lenistwo. A generalnie chodzi tylko o bezpośpiech. Rytm życia inny niż szybki. Paulina otrzymała wiele wyróżnień na festiwalach komediowych. Występowała w takich telewizjach jak Polsat, TVP Rozrywka, TVP2 oraz Comedy Central Polska. Razem z Łukaszem Kozłowskim prowadzi w Białymstoku własną scenę stand-upową "Potocka&Kozłowski prezentują".

Zobacz w akcji

Minione wydarzenia