Jestem Biskupem z dziada pradziada i niniejszym zapraszam na swój STAND UP.
Pogadam o amerykańskich serialach, mrożących krew w żyłach wizytach u dentysty i byłych dziewczynach (w niektórych wypadkach równie mrożących krew w żyłach). Wspomnę o innych Biskupach bez święceń czyli swojej rodzinie. Opowiem też o magicznych pięciu dniach, podczas których byłem wielkim pierogiem.
Ogólnie o wielu rzeczach opowiem… Wiecie, jak jest. Ten występ trwa godzinę :)
I pewnie teraz się zastanawiacie, czy tytuł programu jest przypadkowy. Czy w “Bez Święceń” są jakieś fragmenty antyreligijne? Czy mierzę się z najbardziej oklepanym w stand-upie tematem? Czy będę wyśmiewał kościół katolicki i próbował nawracać na ateizm?
A przyjdźcie sobie sprawdzić :)
Bilety 15 złotych w przedsprzedaży. 20 złotych w dniu występu.
Na wydarzeniu wystąpi