01
Ola Petrus odpowiada na pytania Krzysztofa Sawczuka

10 na 10

02
Rozmowy o stand-upie #7 Błażej Krajewski

Sit down

03
Bartosz Zalewski - Nic o komedii / Premiera na YouTube

Zapowiedzi

Gdzie?

Wybierz miasto

Szukaj miasta...

Data wydarzenia od

Wybierz datęUsuń wyszukiwanie po dacie od

marzec 2024
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
26
27
28
29
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Data wydarzenia do

Wybierz datęUsuń wyszukiwanie po dacie do

marzec 2024
Pn
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
26
27
28
29
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Kto?

Wybierz komika

Szukaj komika...

Autor:Jacek Stramik

Data publikacji:1 października 2015

Nie lubię niczego

Nie lubię niczego

Już wiem, dlaczego nie lubię impro. Wcześniej nie lubiłem właściwie bez powodu. Tak jak się nie lubi Żydów. Albo uchodźców. Natomiast po niedawnym uczestnictwie w wieczorze impro, bardzo dobrym, sprawnym, ładnie zagranym, doszedłem do wniosku, że nie ma tam treści. Są mikrofabuły i kalejdoskop postaci. Jednak jest to o niczym. Jest to zabawa. Komiczna napierdalanka pustymi sensami. Do tego ubrana w aktorzenie. Wprawdzie nie do końca poważne, aczkolwiek aktorzenie. (Nie lubię ludzi, którzy mówią „aczkolwiek”, żeby zabrzmieć mądrze, raz w życiu sobie użyję, co tam, skrócona forma „aczkolwiek”, czyli „acz” jest za to całkiem spoko.) Z podobnego, acz nieco innego względu nie lubię teatru. Niezmiernie mnie wkurwia aktorzenie ubrane w nazbyt przesterowane emocje. Jak aktor czy aktorka drze ryja w teatrze, obnażając sztuczne emocje, które zostały pisemnie wygenerowane przez kogoś innego, to wypierdalam. Tzn. nawet nie wpierdoliłem. Ponieważ nie chadzam do teatru.

Pokaż więcej